30.09.2020

PREMIERA SINGLA MAŁGORZATY OSTROWSKIEJ „ZADZWOŃ”

„Zadzwoń” to trzeci singiel z najbardziej intymnej i przepełnionej liryzmem płyty Małgorzaty Ostrowskiej „Na świecie nie ma pustych miejsc”. Nowy utwór artystki, który opowiada o miłości i tęsknocie jest kwintesencją kobiecości. To jeden z tych fragmentów płyty, który najbardziej zaskakuje i zachwyca fanów wokalistki, nie tylko smooth jazzowym klimatem, ale także niezwykle łagodnym brzmieniem artystki, która od lat kojarzy się z mocnym, rockowym wokalem.

– Trochę się bałam, przed premierą tego albumu, czy moi fani, którzy przecież pokochali mnie za rockowe brzmienia, zaakceptują taką liryczną płytę. Jednak okazało się, że oni chyba też oczekiwali takiej zmiany. Mało tego! Większość z nich mocno mnie zaskoczyła, gdy właśnie utwór „Zadzwoń”, który jest niezwykle klimatyczny i łagodny, wskazali jako swój ulubiony. Cieszy mnie to, bo też kocham tę kompozycję! – mówi Małgorzata Ostrowska.

Utwór napisał dla Małgorzaty Ostrowskiej, basista Henryk Baran, który kiedyś występował wraz z wokalistką w grupie Lombard. Jest to jedna z tych kompozycji, które przeleżały w szufladzie Małgorzaty Ostrowskiej kilka lat. Wokalistka przyznaje, że nie było okazji, by ją wcześniej zaprezentować światu.

– Nie było na nią pomysłu. Nie pasowała ani do zestawu koncertowego, ani do poprzednich płyt. Wiedziałam jednak, że jest zbyt piękna, by o niej zapomnieć. Kiedy rozpoczęłam pracę nad płytą z Maciejem Muraszko wszystko stało się jasne. Kompozycja Henia w aranżacji Macieja pięknie się wpasowała w całość albumu „Na świecie nie ma pustych miejsc”. – zdradza artystka. W utworze „Zadzwoń” słyszymy zupełnie inne instrumenty niż te, które zwykle towarzyszyły artystce. Zamiast mocnych, rockowych gitar jest fortepian i… flet!