Drogi Myslovitz i Metro znów się przecięły – tym razem w Jarocinie, w spichlerzu polskiego rocka, na legendarnym festiwalu w Jarocinie.
Wieczór 18. lipca należał do zespołów na M! Dwa dni później dźwiękami swoich piosenek czarowała także Kasia Kowalska. Dziękujemy każdej i każdemu obecnemu na koncertach. Dzięki Wam widok i wrażenie były piorunujące, a publiczność sięgała po horyzont. Punk’s not dead!